poniedziałek, 2 września 2013

Szkoła

Hej <3
Praktycznie już zaczęła się szkoła. No i się znowu zacznie. Codzienne wstawanie po 6., prace domowe, niezapowiedziane kartkówki i sprawdziany, wyrywanie do odpowiedzi. Kto to lubi? Jedyne co w szkole może cieszyć to przyjaciele, przerwy, odpały na lekcjach no i wycieczki. Ja w dodatku jestem w nowej szkole - Liceum Ogólnokształcące. Bardzo się tym stresowałam, nawet nie zjadłam nic dzisiaj. Ale nie taki diabeł straszny, jak go malują. Większość dziewczyn nie jest w moim typie, bo to są takie trochę paniusie. Za dobrze też ich nie znam, ale zobaczymy później, co z tego wyniknie. No i jeszcze będę mieć tylko trzech chłopaków, których znam, ale są spoko.
Do szkoły będę miała daleko. No bo jak wcześniej miałam tylko przez ulicę, to przeprowadziłam się trochę dalej, a i tak liceum mam na drugim końcu miasta praktycznie. Mama będzie mnie czasami zawozić, a jak nie to będę musiała sama chodzić, niestety ;/
Powiem jeszcze tylko, że idę do klasy o profilu humanistycznym.


A wy idziecie do tej samej szkoły czy też innej? Daleko macie?

1 komentarz: