czwartek, 2 kwietnia 2015

Wiosenne porządki

Hejka!
Wiosna już jest od jakiegoś czasu. Przyjęło się, że akurat w tą porę roku robimy "wielkie sprzątanie". Wiadomo, że nikt sprzątać nie lubi. Jednakże żeby nie robić wszystkiego na ostatnią chwilę, podam Wam kilka sprawdzonych wskazówek, jak ja sprzątam u siebie w pokoju. Mam nadzieję, że się przydadzą, a może i sami tak robicie.

Przede wszystkim należy włączyć muzykę!

Szafa
Zaczynam od przejrzenia mojej szafy. Przymierzam ubrania, odkładam te za małe, w których już nie chodzę, a resztę układam z powrotem ładnie na półkach. Odkąd przeprowadziłam się do dużego domu lepiej udaje mi się utrzymać porządek w szafie. Poprzednia nawet się nie zamykała, nie dbałam w ogóle o to, jak wygląda jej wnętrze. Teraz się to zmieniło.

Biurko
Zwykle na moim biurku znajduje się nieład. Pełno jest papierków, zapisanych kartek, a i w szufladzie nie jest najczyściej. Zbieram wszystko, co nadaje się do wyrzucenia i po prostu daję to do kosza. Długopisy i ołówki odkładam na miejsce. Brudne szklanki i talerze zanoszę do kuchni. Ogólnie to układam wszystko tak, aby wyglądało na posprzątane.

Łóżko
Zmiana pościeli i doprowadzenie łóżka do stanu, gdzie można na nim spokojnie usiąść bez brudzenia pościeli to najlepsze sprzątnięcie go bez większego wysiłku. W dodatku poskładane łóżko daje nam większą przestrzeń i pokój od razu wygląda na 10000 razy bardziej uporządkowany.

Półki
Zaczynam od schowania do szuflad tych rzeczy z półek, których nie potrzebuję. Część rzeczy, które ogólnie nie są mi już potrzebne, ale szkoda wyrzucić ( xD ) pakuję do worków i wynoszę na strych. Można przez to zaoszczędzić sporo miejsca.

Pokój
Zbieram książki, które mam zwykle porozwalane wszędzie, gdzie tylko można. Wycieram kurze i odkurzam. Pozbywam się wszystkich niepotrzebnych rzeczy. Chowam ubrania z krzesła, fotela i pufy do szafy. Robię wszystkie czynności sprzątające, które trzeba zrobić co tydzień.

Pokój jest gotowy do pokazania jako posprzątany.

sobota, 28 marca 2015

TAG - KOCHAM WIOSNĘ!

Hejo,
jak już wiosna się zaczęła to nie dołujmy się rzeczywistością i zostańmy w tym klimacie.
Dzisiaj będzie post typowo wiosenny, jak zresztą widzicie.
Pogoda za oknem prześliczna - słoneczko świeci, jest cieplutko.
Nie przedłużając więcej zapraszam do czytania.

1.Ulubiony wiosenny lakier?
Ten oto, który mam na paznokciach obecnie
2.Ulubiony wiosenny produkt do ust?
Moja ulubiona pomadka odkąd dostałam ją od bratowej :3

3.Ulubiony ciuch na wiosnę?
Zdecydowanie krótkie rękawki. Bardzo lubię jak jest z takim supełkiem do wiązania na dole.

4.Ulubiony kwiat?
Oczywiście tulipan

5.Ulubiony wiosenny dodatek?
Zegarek najbardziej kojarzy mi się z wiosną, bo wtedy zaczynam go nosić.

6.Które wiosenne trendy podobają Ci się najbardziej?
Nie patrzę na trendy, tylko ubieram to, co mi się podoba ;)

7.Zapach kojarzący Ci się z wiosną?
Przede wszystkim zapach każdego kwiatka, wszędzie.

8.Ulubione perfumy na wiosnę?
Każda mieszanka kwiatowa.

9.Co kojarzy Ci się z wiosną?
Zieleń na dworze

10.Ulubiona rzecz związana z wiosną?
Nie ma jednej, dlatego, że uwielbiam wiosnę i wszystko z nią związane jest po prostu cudowne i moje ulubione ;)

Wszystkie zdjęcia są zrobione przeze mnie. Proszę nie kopiować ich bez mojej wiedzy.

środa, 25 marca 2015

Wiosenne inspiracje


Hejka :)
Dzisiaj przychodzę do Was już z nowymi pomysłami.
Mam nadzieję, że ich jak i czasu będzie więcej, chociaż nic nie mogę obiecać.
Jednakże dla Was postaram się jak mogę.
Kalendarzową wiosnę już mamy, a i na dworze już u mnie ją widać.
Dlatego właśnie taki post.
Pokażę Wam, jak w prosty sposób wprowadzić kilka zmian w swoim pokoju, a żeby i panująca w nim atmosfera przypominała nam o jakże cudownej porze roku.
Zapraszam!


Kwiaty
Czy to żywe czy też sztuczne. Każde kolorowe będą pasować.
Na wiosnę wszystko zaczyna zakwitać. Ważne więc, żeby trochę tej "zieleni" przenieść do domu.
Poza tym żywe będą ładnie pachnieć. Za to sztuczne będą cały czas dobrze wyglądać.



Łóżko
Najlepszym rozwiązaniem jest położenie na łóżko jakiś poduszek czy kapy bądź koca w innym kolorze, niż się dotychczas miało - bardziej żywszym, pogodniejszym.
Poskładana pościel i jakieś ciekawe dodatki zawsze wyglądają lepiej po wejściu do pokoju.




Ściany
Nie zawsze trzeba od razu zmieniać kolor ścian. Wystarczy powiesić kilka zdjęć, swoich czy znalezionych na internecie. Zawsze to coś, a pokój już od razu staje się jakby inny.
Inne ozdoby też również mile widziane, byle by w ciepłych kolorach.



Dodatki
Mały szczegół, wielka różnica. Właśnie to takie małe rzeczy znaczą najwięcej.
Należy przywiązywać uwagę również do szczegółów, bo to one dodają uroku całemu dziełu.
Pachnąca świeczka postawiona na szafce czy też zwykły kolorowy pojemniczek na różne drobiazgi.
Można kupić niedrogie dodatki np. w Pepco albo poszukać na strychu w pudełku ze starymi rzeczami. Co tylko pasuje.


Mam nadzieję, że post Wam się spodobał i zaczerpnęliście pomysły z niego.
Samych ciepłych dni życzę!

poniedziałek, 23 marca 2015

INFORMACJA

Witam wszystkich.
Zastanawiacie się może, dlaczego tak długo mnie nie było.
Niestety miałam zawalony każdy dzień tygodnia.
Musiałam odłączyć się od bloga na jakiś czas z powodów rodzinnych, ciągłych wyjazdów itd.
Nie chciałam Wam o niczym pisać, gdyż to dosyć prywatne rzeczy.
Mam nadzieję, że zrozumiecie.
Staram się pogodzić obowiązki domowe ze szkolnymi, ze znajomymi, z czasem dla siebie i jeszcze nauką na prawko. Strasznie dużo mam tych rzeczy. Od miesiąca zwaliło się na mnie wszystko. Na szczęście już niedługo święta i będę nadrabiać wszystko.
Jak możecie zauważyć, zmieniłam troszkę wygląd bloga na bardziej wiosenny. Są to niewielkie zmiany, ale już to wygląda inaczej.
Jestem jeszcze od 2 tyg bez swojego telefonu (mam zastępczy), więc brak jakichkolwiek zdjęć na instagramie.
Postaram się już być częściej.
A teraz pozdrawiam Was wszystkich i życzę miłego wieczoru, tygodnia i wgl :D

sobota, 7 lutego 2015

Pomysły na prezenty

Hejo,
walentynki już za tydzień. Żeby nie kupować prezentów dzień przed podam Wam kilka propozycji dla drugiej połówki. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie, co uważa, że akurat może się spodobać ukochanemu/ukochanej. Zobaczcie sami.



Kto nie uwielbia słodyczy? Może i najprostsze rozwiązanie, ale za to jakie genialne. Najlepiej sprawdzają się jakieś bombonierki w kształcie serca lub lizaki. Nie kosztują dużo i raczej szybko znikną, ale będzie słodko (w dosłownym tego słowa znaczeniu).



Z czegoś pić trzeba. A jeżeli ktoś kolekcjonuje kubki, tak jak ja, to jest to akurat dobry wybór. Miłosny motyw i można do tego dokupić herbatę z cudownym smakiem i chłodne wieczory już nie będą takie chłodne.



Propozycja bardziej dla obdarowania dziewczyn przez ich chłopaków. Róże akurat mają to do siebie, że na walentynki w olbrzymim bukiecie wyglądają zjawiskowo. Potem można również zasuszyć na pamiątkę.



Niby kobiety tylko uwielbiają duże misie, bo jest się do czego przytulić. Lecz tak na prawdę faceci (oczywiście nie wszyscy) ucieszyli by się z małego pluszaka z np. tajną wiadomością przywiązaną do szyi. To jest pamiątka już na dłuższy czas.



Zawieszki na łańcuszku to bardzo fajna rzecz według mnie. Sama jestem posiadaczką połówki serca i razem z moim chłopakiem codziennie je nosimy. Myślę, że ukochany nie będzie się wstydził pokazać, że jest szczęśliwie zakochany i również z ochotą będzie nosił.


Nawet jeżeli nie macie drugiej połówki prezenty można zawsze podarować przyjaciółce czy przyjacielowi czy też mamię bądź tacie lub babci :)

Mam nadzieję, że spodobały Wam się moje propozycje.