wtorek, 3 września 2013

first day of school

hej,
to znowu ja ;) Jak tam pierwszy dzień szkoły? Jakie wrażenia?
Ja dzisiaj miałam dwa angielskie, historię z bardzo fajnym Panem, biologię z Panią, która wykładała lekcję, WOK z przecudownym Panem, który chyba będzie uczył nas polskiego (i miał być naszym wychowawcą *-* ) i chemię z Panią "Babcią", która już nas przepytała i zapowiedziała sprawdzian na za tydzień (coś w rodzaju sprawdzenia, co umiemy po gimnazjum).

Chociaż szkoła jest dwa razy większa od mojej poprzedniej i jak na pierwszy dzień przystało, każdego nauczyciela się pytaliśmy, gdzie jest jaka klasa. No ale było tak w miarę. Z 27 osób znałam wcześniej 9, a od wczoraj poznałam dopiero 4. Każdy się dopiero rozkręca i na lekcjach wszyscy siedzą cichutko.

Nasza wychowawczyni nie jest taka zła. Jest młoda i jak na dzisiejszy dzień to jest dosyć zabawna.


Jak tam Wasi koledzy, Wasze koleżanki z klasy? Macie za wychowawcę Panią czy Pana?

2 komentarze:

  1. szkoda, że wakacje tak szybko się skończyły :(

    OdpowiedzUsuń
  2. <Moja wychowawczynia jest pani od huszp. i pan z hiszp. od hiszp. hahah :D

    niikablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń