piątek, 31 maja 2013

Wróciłam

Hej
Tęskniliście? :D W środę o ok. 18 wróciłam  z wycieczki. Było mega. Byłam w pokoju z Nelą i Pauliną i miałyśmy najlepszy pokój ze wszystkich. Opowiem wam teraz w skrócie te trzy dni.
Poniedziałek
Wcześnie rano wyjechaliśmy i tak koło południa byliśmy w Krakowie. Chodziliśmy i zwiedzaliśmy przez kilka godzin, potem był czas wolny. Widzieliśmy Wawel, Krypty, Dzwon Zygmunta (robi wrażenie), Kościół Mariacki, Podziemia Rynku Krakowskiego no i Rynek, czyli Sukiennice :). Poza tym chłopcy z klasy ganiali za gołębiami i takie tam inne rzeczy. Po obiadokolacji rozeszliśmy się do pokoi i potem graliśmy w butelkę na pytania i wyzwania.
 
 
 

Wtorek
Ojców, Ojcowski Park Narodowy. W tym dniu chodziliśmy po górach. Niestety pogoda nam nie dopisała. Przez cały czas było zimno i padał deszcz. Wszyscy byli zmęczeni i ubrudzeni. Pomimo tego dzień także zaliczam do udanych. Po górach pojechaliśmy do hotelu przebrać się, a potem znowu na rynek. Z moją grupą dziewczyn poszłyśmy do Coffee Heaven i siedziałyśmy koło trzech Arabów. My już idziemy, a oni się z nami żegnają. No i w ogóle byli dosyć przystojni. We wtorek mieliśmy próbę do teatraliów szkolnych, w których gram jedną z uczennic, a potem była dyskoteka. Trochę nudna, ale zawsze to coś. Także graliśmy w butelkę i było zabawnie, bo ciekawe zadania mieliśmy.

 

Środa
Wieliczka, dzień powrotu. Nikomu specjalnie nie chciało się wracać. Pogoda była wręcz idealna, ale nie na chodzenie pod ziemią. Cały czas świeciło słoneczko i było nawet ciepło. Naszą klasę oprowadzał zajefajny przewodnik Dziadek Tadek, który nie tylko pozwolił nam za darmo robić zdjęcia to jeszcze mówił ciekawie i ogólnie był miły i zabawny. Potem jedliśmy lody, robiliśmy sobie zdjęcia z Ferrari, a na samym końcu gadałam z Francuzami :). Z tego dnia nawet nie mam zdjęć, bo nie wiedziałam, czy będzie można robić na dole i nie wzięłam z autokaru ;(
 

niedziela, 26 maja 2013

Wycieczka

Hejoo
Jestem już prawie spakowana. Prawie, bo brakuje kilku rzeczy, ale zaraz dopakuję. Jutro, jak już wcześniej mówiłam, jadę na wycieczkę klasową do Krakowa na trzy dni. Będę tam po raz setny, ale lubię tam wracać. Będziemy też zwiedzać Wieliczkę, także po raz któryś. Wezmę ze sobą aparat, więc jak przyjadę to pokażę Wam zdjęcia. Zbiórkę mamy jutro o 6.15 pod szkołą, więc trzeba wcześniej wstać.
Zdjęcia nie są moje.

P.S. Przepraszam, że post taki krótki, ale nie za bardzo mam czas. Mam nadzieję, że zrozumiecie ;)

sobota, 25 maja 2013

Zaległości: wtorek, środa i czwartek

Hej
Znowu nie było mnie jakiś czas. Ale to chyba nie aż tak długo, co? No więc muszę przyznać, że nauka "pochłonęła" mnie, niestety. Wystawianie ocen proponowanych itp., rozumiecie prawda? Z resztą sami to samo przeżywacie.
Wtorek
Deszcz w połączeniu ze słońcem daje piękną tęczę.
Uwielbiam deszcz i uwielbiam słońce, a jeszcze bardziej tęczę, więc ten dzień, mimo kilku nieprzyjemności w szkole był na prawdę fajny.

Środa
Burza. Nie, nie boję się ;D. Wręcz przeciwnie, lubię kiedy grzmi i się błyska. Większość z was pewnie nie lubi deszczu i jak jest mokro, ale ja lubię bardzo. Liczę wtedy sekundy i w jakiej odległości jest burza. A jeden piorun był tak mocny, że czułam, jak trzęsie się łóżko. Był tak blisko, że myślałam, że zaraz mi w dom walnie ;p.

Czwartek
W czwartek natomiast miałam kolejne nieprzyjemności, ale już się wszystko rozwiązało i jest już dobrze. Byłam na mieście rano i kupiła, sobie sukienkę, którą pokażę wam kiedy indziej. Idę  niedługo do Neli i będziemy robić pokój-makietę. JUTRO DZIEŃ MATKI KOCHANI! A w poniedziałek jedziemy na wycieczkę do Krakowa! Byłam tam już mnóstwo razy, ale lubię tam jeździć, więc to kolejna okazja, żeby pochodzić sobie po Sukiennicach i po rynku.

Outfity z tych trzech dni:

A Wy jak spędzicie ten weekend?

niedziela, 19 maja 2013

Słońce a szkoła

Hej
Co tam u was słychać? Bo u mnie śliczna pogoda, słoneczko i opalanie na tarasie <3
Nie wiem, kto normalny cieszy się ze szkoły. No może tylko dlatego, że przyjaciele, odpały na lekcjach i przerwach i wycieczki. Właśnie wycieczka będzie niedługo. W przyszły poniedziałek jedziemy na 3-dniową do Krakowa, co oznacza późne chodzenie spać i te sprawy. Już nie mogę się doczekać ^^
Na razie jest SZKOŁA. Jutro poprawiam sprawdzian z historii, z wosu i odpowiadam z edb. Teraz idę do Kościoła, więc się z wami pożegnam :)
zestaw, który dostałam od znajomych (zimowy, ale nie ważne xd )

sobota, 18 maja 2013

Mini zakupy

Heeej
Przepraszam, że nie pisałam, ale miałam dużo nauki, a poza tym nic ciekawego się nie działo.
Dzisiaj byłam do południa na korcie z Nelą i szpanowałyśmy, że umiemy grać w tenisa. Tak na prawdę to nie wychodziło to nam najlepiej. Kit z tym, ważne, że było zabawnie i ciągle musiałyśmy latać po piłki, bo siatka była za nisko, i przelatywało przez ogrodzenie :D
W związku z tym, że Gimbal się zbliża, muszę kupić sobie jakąś sukienkę. Dzisiaj właśnie byłam w Oławie na zakupach, ale zamiast sukienki kupiłam tylko dwie pary spodenek, okulary i dwie poduszki.
:D

niedziela, 5 maja 2013

grill ;3

heeeej
Weekend majowy już prawie dobiegł końca. Smutne to, aczkolwiek jeszcze tylko 15 dni chodzenia do szkoły, a potem wycieczka! ;]
Grill był jak najbardziej udany. Dziewczyny były u mnie od 16 do 22.30 :D
Jeszcze kiedyś zrobię, ale jak już wszystko będzie zrobione. Będzie połączony ze spaniem pod namiotami.
Najpierw siedziałyśmy przy stole, potem do domu na bilard i Xboxa poszłyśmy, zjadłyśmy lody, znowu na dwór, potem Twister i do mnie do pokoju na gry i śpiewanie itp. Dziewczyny mówiły, że musimy to powtórzyć. Zgadzam się w 100 % :D

niedorozwinięta ja z tostem :D