sobota, 25 października 2014

Nareszcie szkoła

Hej,
może Was zaskoczyć sam tytuł tego posta i powinien. Od razu przejdę do wytłumaczenia.
Od bardzo dawna nie miałam normalnych lekcji. A to wycieczka, a to lekcje skrócone, a to wolne. Może i to fajnie, no bo kto lubi chodzić do szkoły. Ale ja patrzę teraz na to z innej strony. Jest mało czasu na naukę, a to się odbije w przyszłości. Jestem w drugiej klasie liceum i w przyszłym roku szkolnym mam maturę. W dodatku mamy strasznie długą przerwę świąteczną, ponieważ nasze ferie są w pierwszym terminie i jest miesiąc wolnego.
Wiem, że będę jeszcze narzekać na to, że nie chce mi się chodzić do szkoły, że dużo nauki, sprawdzianów, zadań itp. itd. Taki już los ucznia.
Wystarczy już, że w tym tygodniu było dużo kartkówek i sprawdzianów i w ogóle wszystkiego, ale na tym polega szkoła.
No i w dodatku to stęskniłam się za resztą znajomych, z którymi widuję się tylko w szkole, a teraz przez te wszystkie dni, kiedy mnie w niej nie było, miałam utrudniony kontakt z nimi. Może i jest XXI i technologia jest bardzo rozwinięta, aczkolwiek ja osobiście preferuję rozmowy w cztery oczy.
Tym akcentem kończymy dzisiejszy post.

Jak tam Wam idzie w szkole?

4 komentarze: