sobota, 18 maja 2013

Mini zakupy

Heeej
Przepraszam, że nie pisałam, ale miałam dużo nauki, a poza tym nic ciekawego się nie działo.
Dzisiaj byłam do południa na korcie z Nelą i szpanowałyśmy, że umiemy grać w tenisa. Tak na prawdę to nie wychodziło to nam najlepiej. Kit z tym, ważne, że było zabawnie i ciągle musiałyśmy latać po piłki, bo siatka była za nisko, i przelatywało przez ogrodzenie :D
W związku z tym, że Gimbal się zbliża, muszę kupić sobie jakąś sukienkę. Dzisiaj właśnie byłam w Oławie na zakupach, ale zamiast sukienki kupiłam tylko dwie pary spodenek, okulary i dwie poduszki.
:D

1 komentarz:

  1. cudowne rzeczy, ale najbardziej podobają mi się okulary :)

    OdpowiedzUsuń