Hej
Nie wiem, jak długo mam Was przepraszać za moje nieobecności. Cały czas powtarzam, że to się nie powtórzy, a nagle buuuummm i dopiero po miesiącu wchodzę na bloga. Nie chcę Was tak zostawiać, ale mam teraz problemy. Nowa szkoła, w której ciężko jest mi się znaleźć, bo czuję, że do tej klasy to ja kompletnie nie pasuję. Tylko dwie koleżanki jeszcze mnie jakoś trzymają. Z resztą każdy na początku roku chce się pokazać z jak najlepszej strony i sądzę, że już trzech nauczycieli lubi mnie, chociaż nigdy nic nie wiadomo. Mam dużo sprawdzianów, kartkówek i zadawane, chociaż to początek roku zaledwie. Na szczęście plan mamy fajny, bo tylko raz mamy 8 lekcji, raz 7, dwa razy po 6 i w poniedziałek 5 (a teraz 3 bo nauczyciel na zwolnieniu). No i poza tym mam także problemy rodzinne, o których nie chcę tutaj mówić.
Nie chcę także zawieszać bloga, a tym bardziej go usuwać. Po prostu mam takie długie przerwy. Nie będę obiecywać, że to się już nie powtórzy, bo sama nie wiem, czy mogę dotrzymać słowa. Chciałabym jednakże wchodzić tu częściej, bo sprawia mi to radość.
Mam tylko nadzieję, że zrozumiecie mnie i moją sytuację i nie będziecie aż tak bardzo na mnie źli za to, co? :) W najbliższym czasie zrobię małą zmianę wyglądu bloga, która będzie wprowadzać bardziej w zimowy nastrój, co Wy na to?
A więc przepraszam raz jeszcze i chciałabym być tutaj cały czas z Wami.
ja też nie mam czasu :(
OdpowiedzUsuń