Jeszcze tylko jutrzejszy piątek i dwa tygodnie chodzenia do szkoły i FERIE!!! Jejku, tak bardzo chcę już te ferie.Mam tyle planów. Mogą one niestety legnąć w gruzach. A to czemu? Przez słabe oceny z chemii i biologii. W poniedziałek będę pisać sprawdzian z biologii i poprawę kartkówki z fizyki, a w środę poprawę sprawdzianu z chemii. Wystarczy się tylko nauczyć. Łatwizna, prawda? Ale jak ktoś chemii nie umie ani nie rozumie to co wtedy? No wtedy to się sprawy zaczynają komplikować. Mama mówiła, że zapisze mnie na korepetycje od drugiego półrocza. Miałam już takie z matmy w zeszłym roku i wszystko umiałam, więc może to też mi pomoże ;)
Byłam wczoraj we Wrocławiu u mojej ortodontki. No i założyła mi cały "osprzęcik" na ząbki. Nie widać tego, ale jak patrzyłam w lustrze to wyglądam komicznie. Btw kupiłam sobie bluzę kolejną i buty do biegania, bo moje ostatnie są w opłakanym stanie. A raczej były, bo wyrzuciłam je przed sylwestrem. To było zresztą jedno z moich postanowień, których po prostu nie chce mi się tu pisać. Tak więc przed wami bluza i buty :)
Mój śliczny nieogar na półkach.
No i dzisiaj przyszedł narożnik do mojego nowego pokoju i taka lampa w kształcie olbrzymiej żarówki. Siedziała tam w pokoju i się tymi rzeczami jarałam ^^
Przedwczoraj był śnieg, wczoraj był śnieg, a dzisiaj się stopił -,-
Też chcę taką bluzę ! ;)
OdpowiedzUsuń