Tak, wiem, że dzień kobiet był wczoraj, ale byłam caaluśki wczorajszy dzień zajęta. A już opowiadam wam, jak to wczoraj było. No więc do 14.25 miałam lekcje. Chłopcy nie dali nam prezentów, no dobra, dadzą we wtorek na wychowawczej. Ale żeby życzeń nie złożyć. Tylko dwóch z klasy mi złożyło (no i Mati po lekcjach c: ). Po lekcjach poszłam do domu zjeść szybko obiad i na angielski poleciałam. Po angielskim do Kościoła, bo bierzmowanie mam w tym roku i muszę chodzić. Potem z koleżankami do Kauflanda poszłyśmy, potem z jedną z nich do mnie, po drodze wstępując jeszcze do paru innych miejsc. Btw jakiś żul złożył nam życzenia :D xD. Do mnie daleko jest teraz więc szłyśmy z jednego końca miasta na drugi (a nie jest ono wcale małe). Jak już doszłyśmy to było coś po 19. Została u mnie do 22, potem musiałam jej dać latarkę, bo bała się chodzić po ciemku (musicie wiedzieć, że tu gdzie mieszkam to na caaałym "osiedlu" nie ma ani jednej latarni). Potem posiedziałam trochę na komputerze, ale zasnęłam więc rano się musiałam ogarnąć. I tak mi minął wczorajszy cały dzień. A dzisiaj byłam u babci piec ciasto, a teraz mama piecze babkę :)
Gratuluję tym, co wytrwali do końca. Na koniec tylko dodam, że pogodę to my mamy paskudną :/
Prezent od taty ;)
Brr, ten okropny deszcz i jeszcze zimno.
A tak ładnie słoneczko świeciło we wtorek, że musiałam to uwiecznić. Myślałam, że to już wiosna, ale jak widać to się myliłam :(
ja mam teraz dużo nauki :)
OdpowiedzUsuńjakie śliczne zdjęcia *.* z resztą cały blog masz genialny !
OdpowiedzUsuńobserwujemy może ? :)
tulipany everywhere ;)
OdpowiedzUsuńśliczne kwiaty :*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie zaobserwuj , skomentuj oddzwięcze się ♥ ♥ to dla mnie ważne !
oliwiaa-blog.blogspot.com
Ja dotrwałam do końca :) ciekawy miałaś dzień :P
OdpowiedzUsuńsuper, zapraszam do siebie domiiibloggg.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńfajny bukiecik *__* ja dostałam żółte tulipany . :D :D
OdpowiedzUsuńtyynka.blogspot.com